Czuje się jak ptak uwieziony w złotej klatce. Szaleństwem
myśli me ubrane ,gdy zamknę oczy są realne ,gdy otworzę odpływają daleko.
Codzienność odbiera nam marzenia Noc nam je przywraca. Upływają tak dni nawet lata.
Tęsknoto Towarzyszko moja bo z Tobą doceniam to czego nie mam. Bo z Tobą
idę przez życie jak z cieniem. Znasz każde myśli i pragnienia mój spowiedniku. Oddałam Ci
serce byś mogła je tulić byś mogła z nim tęsknić bez końca,,,,,,
.............................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz